Archiwum aktualności

"Co to tak pachnie?" - pytali "Piraci", rozmawiający dziś o kolejnym zmyśle człowieka, tym razem o węchu. Przedszkolaki rozpoznawały różne zapachy, ale także wyjaśnialiśmy pojęcia „mieć nosa” czy „sprzątnąć komuś coś sprzed nosa”...

Potem dzieci musiały uruchomić wyobraźnię robiąc pracę plastyczną technik collage'u. Z przeróżnych materiałów powstały w ten sposób fantastyczne zamki, domki, rakiety, a nawet... puałpki! Ciekawą zabawę muzyczną "Piraci" mieli natomiast podczas zajęć rytmicznych :).

"Zdobywcy" przeżyli dziś niezwykłą przygodę! W przedszkolu pojawił się bowiem sam kapitan Sinobrody, z którym dzieci ruszyły szlakiem piratów "Wyspy Skarbów". Bardzo szybko okazało się, że kapitan Sinobrody ma ze sobą mapę skrabów. "Zdobywcy" odnaleźli na niej zadania, które musieli wykonać, by odszukać ukryty skarb :).

Były to zadania tylko dla zwinnych, odważnych i niestrudzonych! Takie, jak rzucanie do celu. Albo przenoszenie wykałaczkami żelków. Były też pirackie smakołyki i napoje :). Kiedy już "Zdobywcy" wykonali wszystkie zadania, trafili na skrzynię ze skarbami. Oczywiście pełna była nagród.

Każdy pirat zakończył dzień z niespodzianką, swoim nowym portretem, dyplomem oraz imieniem nadanym podczas pasowania na pirata przez samego kapitana Sinobrodego! Na koniec była jeszcze zabawa "Na leśnej polanie" podczas rytmiki z Panią Irmą :).

"Poszukiwacze" nadal zajmują się kaprysami pogody. Dlatego na podstawie opowiadania "Pod grzybkiem" dzieci rozmawiały o tym, co się dzieje jeśli za oknami pada deszczyk. "Poszukiwacze" zastanawiali się także, co można robić kiedy chmurki są tylko płaczące...

Po południu natomiast przyszedł czas na zabawy ruchowe i tańce z Panią Anią. Tym razem przedszkolaki poznały jeszcze dobrze znaną z filmu kukiełkę raka Sebastiana :).

"Piraci" poznali już zmysł wzroku i słuchu, a dziś przyszedł czas na zmysł smaku :). Przedszkolaki rozpoznawały więc różne smaki, odgadywały co to za tajemniczy napój i układały kubki z herbatą w słodkiej kolejności.

Ale największą atrakcją było to najbardziej praktyczne poznawanie smaków i... robienie kanapki według własnego pomysłu. Zupełnie jak podczas szwedzkiego śniadania :). A były jeszcze warsztaty taneczno-teatralne :).

"Zdobywcom" ciekawych pomysłów na jesienną pogodę nie brakuję. Pomysł na dzis? Malowanie i rysowanie :). Dzieci rysowały zwierzątka na podstawie wierszyków, miały plastyczne zagadki i robiły wspólnie "Plampacza". To była zabawa rozwijająca wyobraźnię "Zdobywców".

W ramach edukacji regionalnej o Dolnym Śląsku przedszkolaki poznawały Zamek Książ. Najpierw poznawały, a później malowały swój wymarzony zamek na dużych kartkach. Były jeszcze warsztaty taneczno-teatralne, gdzie Pani Ania zadbała by dzieci trochę się poruszały i trochę poznały teatralne kukiełki :).