Archiwum aktualności

Podróżnicy odpowiadali dziś sobie na pytanie, jak się właściwie zachowywać w różnych sytuacjach, a następnie naśladowali miny, które wyskoczyły z tajemniczego woreczka. Dzieci z okazji dnia życzliwości ułożyły też wielkie serduszko i wypuściły w powietrze mnóstwo pięknych baniek mydlanych , które symbolizują dobre życzenia  dla innych ludzi. Na koniec przedszkolaki wykonały kolorową laurkę z kwiatkami i wręczyły swoim koleżankom i kolegom.

Tropiciele eksperymentowali z magnesem. Okazuje się, że przyciągnąć on może agrafkę, pokrywkę, nożyczki, a nawet spory garnek. Są jednak przedmioty, których magnes nie przyciągnie. Skąd w nim tyle siły, żeby coś ku sobie zbliżyć ? Jest w tym niezwykłe podobieństwo do ludzi, którzy będąc dla siebie życzliwymi, przyciągają innych. Dzisiaj w Dniu Życzliwości, przedszkolaki rozmawiały o tym jak się wzajemnie szanować i być dla siebie miłym, nie tylko od święta. Dla uczczenia tego dnia dzieci narysowały piękny plakat – drzewko życzliwości, na którym wszystkim przesyłają dziś dobre życzenia.

Wiadomo nie od dziś, że smoki bywają groźne. Potrafią się nagle pojawić, zatrzepotać skrzydłami, a nawet zionąć ogniem. Ale są jeszcze na szczęście dobre smoki – i one dzisiaj dzieciom pokazały swoje sztuczki. Przedszkolaki wzięły więc udział w niesamowitym konkursie ziania ogniem, a nawet przez chwilę same zamieniły się w smoki. I dodam tylko, że największą sympatią Rozbitków cieszyły się smoki dwugłowe.

Gdy się ząbków nie szczotkuje, to zły stworek je popsuje. Podróżnicy już doskonale wiedzą, że trzeba dokładnie myć ząbki, żeby zawsze były zdrowe. Pan Ząbek potrzebuje pasty, kubka i szczoteczki, a potem tylko dokładne pucu-pucu i efekt pięknych zębów murowany ! Dzieci ułożyły dziś puzzle o tematyce zdrowia, przeliczyły wszystkie przybory toaletowe i ozdobiły Pana Ząbka, który jest teraz czysty i zdrowy.

Mają piękne, długie uszy i skaczą na trawie – któż to taki ? To króliczki, w których zamienili się dziś Tropiciele. Ale nie tylko one bawiły się z dziećmi. Nagle pojawiło się kilka wesołych jamniczków. Przedszkolaki ćwiczyły psią tresurę i próbowały zaprowadzić pieski do koszyczków. Czy im się to udało? No cóż, psia natura bywa czasem bardzo krnąbrna, a przy okazji trzeba się pożegnać z ulubionymi kapciami. Dzieci po skończonej zabawie wykonały też podobizny milutkich króliczków.