Aktualności

W Sali Piratów zrobiło się dzisiaj całkiem zimowo. Na kolorowym dywanie pojawiło się mnóstwo płatków śniegu, które skleiły się w kilka dużych kul. Z tych białych kul wyłoniło się kilka postaci z oczami jak węgielki, nosami z marchewki i czarnymi kapeluszami. To bałwanki złaknione chłodu i zimy. Zobaczyły wesołe zabawy dzieci, więc postanowiły się dołączyć, a za nimi przydreptało jeszcze kilka małych pingwinów. Wszystkim było wesoło i nikt nie narzekał, że jest za ciepło albo za zimno. Bo takie są właśnie zabawy przedszkolaków !

Bardzo często w tym tygodniu była mowa o czworonożnych ulubieńcach w naszych domach, zarówno o psach jak i kotach. Należy także pamiętać, że wspaniałym przyjacielem może być kanarek, chomik, świnka morska, czy kolorowa rybka. Co prawda nie porozmawiamy z nią i nie wyjdziemy na spacer jak z ukochanym Azorem, ale to także może być domownik , który kto wie = w Wigilie przemówi ludzkim głosem. Podróżnicy wykonali dzisiaj kolorowe akwarium dla rybek, w którym brzanki, sumy i mieczyki czuć się będą rewelacyjnie.

Zimową porą świat oglądamy bardzo często przez okienko, zaszronione i oklejone śniegową szadzią.Nie widać wtedy kwiatów i zieleni łąk, a wszystko ma biało-srebrzystą tonacje. Rozbitkowie wyobrażali sobie dzisiaj ten widok i przenieśli go na papier w postaci witrażyków  okiennych – pełnych piękna przyrody. Ciekawe, czy zbliżające się święta będą równie zimowe ?

Piraci zapoznali się dzisiaj ze znacznie dalszą rodziną smoczej ferajny. Należą do niej smok-rock, który jest zapalonym koneserem wszelakich gatunków muzyki i lubi poruszać się w jej rytm wraz z przedszkolakami oraz znacznie dalszy krewny z grodu pod Wawelem- oskarżany przez wielu o zjadanie pięknych panien. Tak więc smoki znane są z różnych stron i potrafią mieć nie tylko jedno imię, ale też i wiele głów. Dlatego najlepiej jeśli występują w bajkach, a opowieści o nich słucha się przyjemnie w długie, jesienne wieczory.

Po wczorajszej wizycie w schronisku dla zwierząt Podróżnicy wiedzą znacznie więcej o życiu i zwyczajach milusińskich psów i kotów. Nie bez powodu słychać było dziś od rana miauczenie, syczenie i drapanie po dywanie. Całkiem spora grupka kocich piękności zawitała dziś na Wyspę Skarbów i rozpoczęła szelmowskie harce z przedszkolakami. Kotki piły mleczko z misek, szukały myszki po całej sali, a nawet bawiły się z wełnianym motkiem – radośnie tocząc go po podłodze. Skąd koty potrafią to wszystko ? Podobno zawsze to potrafiły – podobnie jak teoria o tym, ze koty były od zawsze. Jak było naprawdę Któż to wie ?