Aktualności

Podróżnicy wyruszyli do smoczej krainy, a niełatwa to wyprawa. Aby trafić i nie zabłądzić trzeba rozwinąć skrzydła wyobraźni, dokładnie trzymać się smoczych śladów, przeprawić przez mokradła po ruchomym mostku i wreszcie pokonać własny strach, by bezpiecznie przejść przez tajemniczy las. W tej fantastycznej krainie przedszkolaki poznały wiele sympatycznych stworzeń, odnalazły smocze gniazda i pomogły smoczej mamie policzyć wszystkie jaja. Dzieci wybrały się też na polowanie z nowymi znajomymi, a po wizycie w smoczej jamie okazało się, że nie taki smok straszny…

Nasz roczek kolejne zatacza koło, jak kręcący się na karuzeli Tropiciele. Niedawno było lato, a niebawem powitamy zimę. Dzieci wykonały dzisiaj mroźny eksperyment z lodem, który kojarzy się nam nieuchronnie z zimą. A żeby być zdrowym i nigdy nie marznąć, na pewno przyda się nam kilka zabaw ruchowych na świeżym powietrzu. Przedszkolaki zaproponowały dzisiaj trening z piłką, który z pewnością przyniósł dzieciom sporo radości. Tropiciele zaprezentowali także swoją wizję zmieniających się pór roku, z których każda przedstawiona była innym kolorem.

Gawronek wybrał się dziś z Rozbitkami na mały spacerek. Zaskoczyła go nagła zmiana pogody, która ni to wiatrem wysmagała, ni to szronem zatrzeszczała. Czy to jesień jeszcze, czy już może inna pora roku ? Dzieci spotkały nawet przejeżdżającą na sankach Panią Zimę i chyba się trzeba będzie przyzwyczaić, że jej pobyt u nas potrwa trochę dłużej. A z szafy trzeba będzie wyciągnąć znacznie cieplejsze ubrania, bo gdy nagle śnieżna zawierucha wokół się zakręci, to nie możemy być nieprzygotowani.

Wiadomo, że w czasach wielkich paproci na świecie królowały dinozaury. Dzieci zebrały je wszystkie w Parku Jurajskim i postanowiły się nimi zaopiekować. Znalazły się tam dzisiaj dinozaury we wszystkich kolorach, włóczkowe stwory z wielkimi ogonami i groźne drapieżne gady. Przedszkolaki przeliczyły ile dinozaurów znalazło się w parku, a potem z kolorowych balonów wykonały piękne postacie Mikołajów.

Gdy czasem nie posprzątamy bałaganu w naszym pokoju, to mogą się nagle pojawić kurzowe dziadoły , co trzęsą burą brodą i siedzą pod komodą. Podróżnicy znają wiele urządzeń, które pomagają w sprzątaniu, ale dziś trzeba było zakasać rękawy i zrobić to w sposób bardziej tradycyjny. Dzieci poukładały swoje książeczki i zabawki na półeczkach, a potem zrobiły porządek w swoich szufladkach. Po dziadołach nie ma już śladu, a przedszkolaki zaprojektowały jeszcze oryginalne ściereczki do kurzu, które przydadzą się na pewno podczas świątecznych porządków.