Aktualności

Większość z nas nawet nie zwraca uwagi na dobrodziejstwo z jakiego korzystamy codziennie. Dostęp do wody pitnej i to właściwie bez ograniczeń – wcale nie jest taki oczywisty dla sporej liczby ludzi na naszej planecie. Rozbitkowie rozpoczynając temat związany z ochrona środowiska, poświęcili swój dzień właśnie wodzie. Jak ją oszczędzać ? Jakie ma właściwości i co by się stało gdyby wody nie było ? Na te i inne pytania odpowiedziały przedszkolaki, a potem  przeliczyły zakrętki i nakrętki swoich butelek, nie zapominając że zużyte opakowania należy segregować – bo od czystości środowiska zależy przecież przyszłość naszej planety. Butelki dzieci stały się dzisiaj mniej groźne i zamieniły się w magiczne i kolorowe dystrybutorki wody.

Co by się stało gdyby w naszej Sali wylądowali kosmici ? Czym by się do nas dostali ? I czy oni rzeczywiście istnieją ? Rozbitkowie dyskutowali na tematy kosmosu i jego eksploracji, ale  w tym tygodniu nie zabrakło także wiadomości o gwiazdach, odkrywcach kosmosu oraz zmienności dnia i nocy. Nie wyczerpało to wszystkich pytań ze strony przedszkolaków. Przed nimi dalszy podbój kosmosu. Jeśli nie teraz, to na pewno za kilka lat.

Czerwona, zielona i niebieska – wszystkie kolory można zobaczyć w kosmicznej przestrzeni, a poszczególne planety które oglądali Rozbitkowie na gwiezdnym niebie spotęgowały jeszcze bardziej u dzieci zainteresowanie kosmosem. Gdy pierwszy raz człowiek poleciał w kosmos, zachwycił się pięknem Ziemi oświetlonej przez Słońce. Miano niebieskiej planety brzmi dumnie i dostojnie, a w szeregu pozostałych – cały Układ Słoneczny jest po prostu niesamowity. Przedszkolaki ułożyły samemu swoje kolorowe planety i ułożyły kosmiczny herb.

Któż z mas nie chciał być strażakiem jako dziecko. Rozbitkowie na jeden dzień zamienili swoją sale na remizę strażacką. Była układanka o pracy w tym trudnym zawodzie, były też zawody w „sikawkowym” laniu wody. Trzeba też było wsłuchać się w różne dźwięki – bo w końcu strażak musi być zawsze skoncentrowany i czujny. Dzieci już wiedzą jaka to trudna i odpowiedzialna praca, która wymaga także sporo odwagi i siły. Dobrze, że dzisiejszy dyżur małych strażaków upłynął bez większych problemów, a kolorowe wozy bojowe zaparkowały na noc w wielkim przedszkolnym garażu.

Rozbitkowie wyruszyli dziś na zakupy do sklepu. Po drodze mieli kupić kilka produktów spożywczych z listy przygotowanej przez rodziców, ale także kilka guzików do starej kurtki – w pobliskiej pasmanterii i nowy żwirek dla ukochanego kota w sklepie zoologicznym. Co trzeba wiedzieć gdy idzie się na zakupy ? Przedszkolaki wiedzą, że przyda się lista zakupów, dobry koszyk lub torba i oczywiście trzeba zabrać ze sobą pieniążki ( starszych jakby to nie dotyczy – wystarczy „niepozorny” kawałek plastiku ).Dzieci miały też niezwykłą  okazje zobaczenia sklepu od zaplecza i rozmowy na temat pracy w tym miejscu, które  odkrywa swoje tajemnice, gdy zobaczy się jak wiele niezwykłych i interesujących spraw można tam zobaczyć.